Max Fricke: Wiele opcji dla Australii na SON
06/03/2025
Australijczyk Max Fricke, przyznaje, że manager Kangurów Mark Lemon ma duży wybór wśród swoich zawodników, aby wybrać najlepszych i odzyskać tytuł mistrzów świata FIM Speedway of Nations w Toruniu w 2025 roku.
Fricke połączył siły ze swoim rywalem z cyklu SGP, Jackiem Holderem, aby zdobyć trofeum FIM SON 2022 w Vojens, kończąc 20-letnie oczekiwanie Australii na złoty medal w drużynowych mistrzostwach świata. Holder i Brady Kurtz nie byli jednak w stanie obronić złota w Manchesterze minionego lata po tym, jak duet z Wielkiej Brytanii, Robert Lambert i Dan Bewley, pokonał ich w Wielkim Finale SON.
Australijczycy mogą pochwalić się czterema pełnoprawnymi uczestnikami SGP w 2025 roku, a Fricke dołączył do Holdera, debiutanta Kurtza i mistrza świata z 2017 roku Jasona Doyle'a, który powraca po poważnej kontuzji, której doznał w maju ubiegłego roku.
Lemon ma jednak miejsce w składzie na SON tylko dla trzech zawodników - dwóch w podstawowym składzie i jednego rezerwowego - a dodatkowo ma również w odwodzie takich zawodników jak mistrz świata z 2012 Chris Holder, mistrz świata juniorów 2020 Jaimon Lidsey, a także mistrzowie Australii Rohan Tungate i Sam Masters oraz Ryan Douglas, Ben i Zach Cook, Keynan Rew i Josh Pickering.
„Australia to silny naród”, powiedział Fricke. „Jest nas czterech w SGP, mamy też byłego mistrza świata Chrisa Holdera i ludzi, którzy aspirują do bycia zawodnikami SGP w przyszłości, takich jak Rohan Tungate, Jaimon Lidsey i wielu innych. Lemo ma wielki problem, ale to jego działka. Moją jest po prostu jazda na motocyklu”.
Fricke jest zachwycony, że w 2025 roku będzie częścią silnej grupy Australijczyków startujących w SGP, a jego kraj może pochwalić się największą liczbą uczestników w SGP od 2003 roku. „To wspaniałe dla australijskiego żużla” - powiedział. „Miejmy nadzieję, że otrzymamy wsparcie z kraju i uda nam się wzbudzić zainteresowanie. Ogólnie rzecz biorąc, mamy dość silny naród i to jest całkiem fajna rzecz”.
Tegoroczny pojedynek Fricke'a z Holderem i Kurtzem ma dodatkowe znaczenie, ponieważ 29-letnie trio urodziło się w odstępie zaledwie sześciu miesięcy. Mieszkaniec Leicester, który zakwalifikował się do serii SGP podczas FIM SGP Challenge 2024 w Pardubicach, nie może się doczekać, aby dołączyć do swoich rywali na największej żużlowej scenie, jaką jest cykl SGP w roku, w którym obchodzą 30. urodziny.
Fricke dodaje: „Naprawdę fajnie jest zobaczyć tam Jacka, Brady'ego i mnie. Wszyscy jesteśmy w tym samym wieku i dorastaliśmy razem w juniorskich wyścigach.
„Ścigaliśmy się razem przez całe życie, odkąd mieliśmy dziewięć lub 10 lat. Naprawdę fajnie jest widzieć progresję na przestrzeni lat i to, jak wszyscy zrobiliśmy wiele kroków naprzód przez całą naszą karierę, aby dotrzeć do szczytu tego sportu - cyklu SGP”.